W sobotę 4 czerwca 2016 roku w Łodzi odbył się II. Europejski Turniej Fan Klubów Milanu.

Całość imprezy trwała 3 dni, a stawili się na nią fan kluby z Węgier, Czech, Słowacji, Niemiec, Białorusi oraz Włoch. Gościem honorowym turnieju, była sekretarz AIMC – Nuccia Malvestiti, która zaszczyciła nas swoją obecnością wraz z repliką Pucharu Mistrzów.

Impreza rozpoczęła się w piątek wspólnym wieczorem integracyjnym, podczas którego członkowie wszystkich fan klubów mogli się wzajemnie poznać. Po przyjeździe do Łodzi, część osób postanowiła wybrać się w miasto, by obejrzeć centrum Łodzi, natomiast pozostali integrowali się w hotelu, w którym zostali zakwaterowani. Z każdą godziną uczestnicy imprezy czuli się coraz lepiej a zmęczenie podróżą z różnych zakątków Europy powoli ustawało. Integracja trwała do późnych godzin nocnych, jednak kolejnego dnia, wszyscy byli przygotowani do rozegrania turnieju o miano najlepszego fan klubu Milanu w Europie.

Do turnieju zgłoszone zostały zespoły: Milan Club Polonia, Milan Club Polonia II, Il Bisonte (Białorus), Milan Club Hungary, Rossoneri Cechi e Slovacchi, których wspierali również milaniści z Włoch.

Na początek zespół MCP, który bronił trofeum sprzed roku, zmierzył się z Białorusinami. Spotkanie te szybko pokazało, że nasz fan klub jest w formie i będzie poważnym kandydatem do zdobycia głównego trofeum. Ostatecznie zespół MCP wygrał 4-2, natomiast druga drużyna MCP, po bardzo wyrównanym pokonała Węgrów 4-3. W drugiej kolejce do zmagań dołączył zespół Czechów i Słowaków, który pokonał MCP II 4-3, natomiast pierwszy zespół MCP zwyciężył z Węgrami aż 7-1. Po tej kolejce wydawało się, że Czesi i Słowacy, którzy w 2015 roku przegrali w wielkim finale na rzecz MCP, będą również w gronie faworytów, jednak już w następnej kolejce ulegli oni z Białorusinami 1-2, a do tego ich najlepszy zawodnik musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Bardzo wyrównany był również pojedynek dwóch zespołów Milan Club Polonia, gdzie przez pewien moment wydawało się nawet, że drugi zespół niespodziewanie może pokonać pierwszy, jednak ostatecznie po wyrównanym meczu to pierwsza drużyna była górą zwyciężając 3-2. W następnej rundzie Węgrzy, którzy na koncie mieli 2 porażki i wydawało się, że są outsiderami, niespodziewanie pokonali Białorusinów aż 5-1, co namieszało trochę w tabeli. Przemęczeni Czesi, którzy musieli grac dodatkowo bez dwóch najlepszych zawodników ulegli MCP aż 10-0, co oznaczało, że przed ostatnią kolejką pewny gry w finale jest tylko zespół Milan Club Polonia, a oprócz tego szansę na grę w finale miał dosłownie każdy. O wszystkim miała zadecydować ostatnia kolejka w której Białorusini grali z MCP II, a Czesi i Słowacy podejmowali Węgrów, którzy oprócz wygranej musieli jednak jeszcze liczyć na stratę punktów MCP II, ze względu na gorszy bilans meczów bezpośrednich. Węgrzy swoje zadanie spełnili pokonując Czechów i Słowaków 6-2, jednak Białorusini nie dali rady w starciu z MCP II i polegli 0-4. Oznaczało to, że puchar dla najlepszego fan klubu Milanu w Europie zostanie w Polsce, gdyż w finale naprzeciw siebie staną drużyny Milan Club Polonia, a o 3. miejsce zagrają Węgrzy z Białorusinami. W obu meczach nie było historii ponieważ zarówno Węgrzy, jak i pierwszy zespół Milan Club Polonia, gładko poradzili sobie ze swoimi rywalami i tym samym drużyna Milan Club Polonia po raz drugi z rzędu zdobyła miano najlepszego fan klubu Milanu w Europie.

Po turnieju odbyło się uroczyste wręczenie pucharów i nagród pamiątkowych przez prezesa MCP Romana Sidorowicza w towarzystwie przedstawiciela AIMC – Nucci Malvestiti. Na zakończenie wszyscy udali się do hotelu, by wziąć prysznic i zregenerować się po wyczerpującej grze. Po chwili przerwy, wszyscy uczestnicy imprezy wrócili z powrotem na boiska Chojeńskiego Klubu Sportowego, gdzie czekało już zimne piwo oraz pyszne smakołyki z grilla. Jak przystało na braterską biesiadę, można było skosztować także regionalnych przysmaków od milanistów z Białorusi lub skosztować oryginalnego rumu i kubańskich cygar dzięki obecnym na turnieju przedstawicielom Milan Club Havana. Dyskusje na temat zakończonego turnieju oraz obecnej sytuacji w Milanie trwały do późnych godzin wieczornych, a kiedy zamykano już tereny sportowe, cała biesiada przeniosła się do hotelu.

Jedni bawili się na korytarzach hotelu, inni do późnych godzin przed hotelem, natomiast pewne jest to, że dla każdego oprócz możliwości rozegrania turnieju, była to znakomita impreza na której można było poznać kolejnych milanistów z różnych zakątków świata.

Wyniki:

1. MCP I – Il Bisonte (Białoruś) 4-2
2. MCP II – MC Hungary 4-3
3. MCP II – Rossoneri Cechi e Slovacchi 3-4
4. MCP I – MC Hungary 7-1
5. Rossoneri Cechi e Slovacchi – Il Bisonte 1-2
6. MCP I – MCP II 3-2
7. Il Bisonte – MC Hungary 1-5
8. MCP I – Rossoneri Cechi e Slovacchi 10-0
9. Il Bisonte – MCP II 0-4
10. Rossoneri Cechi e Slovacchi – MC Hungary 2-6

Klasyfikacja końcowa:

1. MCP I – 12 pkt, 24-5
2. MCP II – 6 pkt, 13-10
3. MC Hungary – 6 pkt, 15-14
4. Il Bisonte – 3 pkt, 5-14
5. Rossoneri Cechi e Slovacchi – 3pkt, 7-21

Mecz o 3. Miejsce

MC Hungary – Il Bisonte 2-0

Finał

MCP I – MCP II 2-0

Strzelcy:

Snax (MCP I) – 10 goli
Atilla (MC Hungary) – 7 goli
Bosak (Rossoneri Cechi e Slovacchi) – 6 goli
Szpila (MCP I) – 5 goli
Mikita (Il Bisonte) – 4 gole