Stowarzyszenie Milan Club Polonia - jedyny oficjalny fanklub Milanu w Polsce - największy Milan Club w Europie!

Witamy w Milan Club Polonia


MCP - daty i liczby:
Spotkanie założycielskie: 28.12.2001
Rejestracja Stowarzyszenia: 29.10.2004
Oficjalny fanklub AC Milan od: 26.06.2005
Liczba członków w sezonie 23/24: 1097
MCP to największy fanklub Milanu w Europie!

Liczba wyjazdów na mecze Milanu: 84
Liczba zorganizowanych spotkań Milanistów: 38
Kontakt: kontakt@milanclubpolonia.pl
Kanał IRC: #MCP

Przydatne linki:

- PIŁKARZ ROKU
- TERMINARZ MILANU NA SEZON 2023/24
- Panel członka MCP
- Regulamin kwalifikacji na wyjazdy
- Wyjazdy prywatne - Regulamin dystrybucji karnetów
- Zasady rezygnacji i zwrotów z imprez MCP
- Informacje nt. Cuore Rossonero
- MCP na Facebook
- MCP na YouTube

 Aktualności

Książka Gullita na Warszawskich Targach Książki

Do spotkania z Ruudem Gullitem coraz bliżej!

Książka „Jak oglądać piłkę nożną”, która jest powodem wizyty Holendra w Polsce, na półki w księgarniach trafi 24 maja. Od dziś można ją jednak nabyć na Warszawskich Targach Książki (PGE Narodowy) na stoisku Wydawnictwa SQN (141/D15). Targi potrwają do 21 maja.

Przeczytajcie kolejny fragment publikacji, w którym Gullit zdradza, jak trenowała legendarna drużyna Milanu.

Holenderskie kluby nie skupiają się na przygotowaniu piłkarzy do zmiany roli na boisku po stracie piłki. Dla napastników może być to trudne, ponieważ koncentrują się oni na piłce. W trakcie pierwszego roku gry w Milanie na szpicy, gdy tylko spudłowałem, zostawałem w miejscu, tłumiąc rozczarowanie albo po prostu odpoczywając przez chwilę. Żeby poprawić ten element gry, powiedziałem sobie: „Ruud, po pierwsze wróć na pozycję, potem możesz się zastanawiać albo odpocząć”. W Milanie tacy piłkarze, jak Sacchi, Ancelotti czy Baresi, szybko sprowadzali cię na ziemię, jeśli błąkałeś się gdzieś myślami i zapomniałeś o swoim miejscu w poukładanej drużynie.

Stanie w miejscu po ataku jest dla zespołu zabójcze. Zdarzają się piłkarze, którzy po zmarnowaniu okazji wbijają wzrok w murawę i odchodzą. Zamiast tego powinno się podnieść oczy i od razu wrócić na pozycję, w innym bowiem razie bramkarz rzuci piłkę nad twoją głową do lewego albo prawego obrońcy, który będzie miał tyle czasu, ile potrzeba, by rozpocząć kontratak. W Milanie każdy piłkarz automatycznie zmieniał boiskową rolę, gdy tylko straciliśmy piłkę. Jeśli zawodnik tak nie robił, po prostu nie trafiał do kadry meczowej. Dyscyplina pozwalała nam zapobiec wszelkim niespodziankom, które przygotował dla nas przeciwnik. Byliśmy tak dobrze poukładani, że zaskoczenie nie wchodziło w grę. Potrzeba było naprawdę wybitnych piłkarzy o niewiarygodnych umiejętnościach indywidualnych, takich jak Maradona, Zola, Careca, Zico czy Klinsmann, żebyśmy musieli się namęczyć. Nie było wówczas poza Włochami żadnej drużyny, która wiedziałaby, jak poradzić sobie z naszym pressingiem. Nawet dobrzy piłkarze popełniają błędy pod presją. Na treningach ćwiczyliśmy zorganizowany pressing, trzymając się w odległości pięciu metrów od siebie i doskonaląc taktykę.

Trenowaliśmy też pułapki ofsajdowe, grając jedenastką przeciwko siódemce złożonej z bramkarza Sebastiano Rossiego, czwórki obrońców Franco Baresiego, Filippo Gallego (później Alessandro Costacurty), Paolo Maldiniego i Mauro Tassottiego, a także dwóch pomocników, Carlo Ancelottiego i Franka Rijkaarda. Ja mierzyłem się na prawym skrzydle z lewym obrońcą Maldinim. W jedenastu walczyliśmy ostro, ale nigdy nie udawało nam się przedrzeć, nie byliśmy w stanie nawet oddać strzału z dystansu.
Później graliśmy przeciwko piątce defensywnych zawodników (wliczając bramkarza) i wówczas również nie byliśmy w stanie przebić muru obronnego nawet za pomocą prostopadłych podań. Kiedy znajdowaliśmy się u szczytu, trenowaliśmy jedenastu na jedenastu na fragmencie boiska nie szerszym niż szesnastka, z linią środkową, spalonymi i grą z pierwszej piłki. W takiej sytuacji trzeba współpracować, bo drybling jest wykluczony. Nie zawsze było to przyjemne, ale zmuszało do podejmowania szybkich decyzji. Tego rodzaju ćwiczenia miały zasadnicze znaczenie, ponieważ grając przeciwko Milanowi, rywale okopywali się coraz głębiej i głębiej, zostawiając nam absurdalnie mało miejsca. Jeśli mieliśmy się przedrzeć przez linię obrony, musieliśmy być w stanie podejmować decyzje w ułamku sekundy. Nie była to może najbardziej widowiskowa piłka, ale okazało się to konieczne.


Przyjdź na spotkanie z legendą holenderskiego futbolu! 29 maja o godz. 19.00 w Sklepie Piłkarskim R-GOL (ul. Puławska 255) w Warszawie Ruud Gullit spotka się z kibicami. Będzie tam podpisywał swoją książkę „Jak oglądać piłkę nożną”. Wstęp na to wydarzenie jest wolny.

Szczegóły: https://www.facebook.com/events/1498406946850647/?fref=ts

Gorąco zapraszamy!

Dodano: 2017-05-18

Partnerzy MCP
ACMilan.PLACMilan24.comKoszulki piłkarskie
  | MILAN CLUB POLONIA - STRONA GŁÓWNA | O FANKLUBIE | AKTUALNOŚCI | WYJAZDY MCP | ZLOTY MCP | GADŻETY MCP | KONTAKT | statystyka