Nr legitymacji: MCP 264
Wiek: 39 Skąd: Walencja/Szczecin
Wysłany: 26-05-2009, 23:51
carlo napisał/a:
No oczywiście, oczywiście, pełniejszej odpowiedzi nie mogłem uzyskać. Teraz jestem dużo spokojniejszy. Tak w ogóle dzięki śliczne za ogarnięcie tematu, gdyby nie Ty to raczej nic z tej imprezy by nie wyszło.
Dzieki... mam sentyment do wolontariatu. ;-D
carlo napisał/a:
Zresztą jeszcze będzie okazja żeby się odwdzięczyć i to dość szybko (może nawet Ci damy zagrać z nami w turnieju! ;))
Suuuper... dzieki. ;-P
carlo napisał/a:
Co do powrotu do Krakowa to nie powinno być problemu, jakoś się na pewno dogadamy ;)
No mam nadzieje, bo to mi rozwiaze wszelkie problemy... potem tylko jedno piwko i 10h w sypialnym z Krakowa Głównego... ;-DD
Sebinho napisał/a:
nie ukrywam ze tez bym chcial sie z kims zabrac bo kompletnie nie mam pojecia gdzie mam jechac .. bez kitu mowie teraz do Krakowa dojade bez klopotu a co dalej??
Stary no bez przesady... wszystko co potrzebujesz to www.pkp.pl ;-DDD Z Krk smigaja osobowki do Kalwarii i cala filozofia... jedyne problem, ze smigaja zadko... ;-P
_________________ "Forza Milan! Milan Campione! Forza Milan! Il Milan Ole! Vinci Per Noi!
Sebinho
Nr legitymacji: MCP 605
Wiek: 39 Skąd: Gdynia
Wysłany: 27-05-2009, 00:00
no tak ale wiesz samemu to tak toche lipa Ty masz auto skrecone a ja zostalem sam jak palec :P
Nr legitymacji: MCP 264
Wiek: 39 Skąd: Walencja/Szczecin
Wysłany: 27-05-2009, 00:32
Sebinho napisał/a:
to zrobmy ustawke w krakowie i razem wrocimy :)
Jak wbijesz sie ze mna do pociagu jadacego na Sz-n to nie ma problemu... ;-D
_________________ "Forza Milan! Milan Campione! Forza Milan! Il Milan Ole! Vinci Per Noi!
bajer
Nr legitymacji: MCP 608
Wiek: 34 Skąd: Poznań
Wysłany: 27-05-2009, 10:06
dondamajk napisał/a:
Stary no bez przesady... wszystko co potrzebujesz to www.pkp.pl ;-DDD Z Krk smigaja osobowki do Kalwarii i cala filozofia... jedyne problem, ze smigaja zadko... ;-P
tak sie tylko wtrace w waze przygotowania i powiem ze z tego co wiem to pociag do Kalwarii jedzie tylko jeden w ciagu doby wiec PKSy i auta z Krakowa to jedyny praktycznie srodek transportu :P takze zycze powodzenia w dotarciu na miejsce :P
Witajcie,
W kwiestii organizacyjnej tylko, bo KluchaMO nie odpowiada mi na PW czy mogę prosić do niego jakiś kontak, albo się do mnie odezwij. Ja jadę w sobotę rano z Mysłowic autem, więc lepiej będzie jak się razem zabierzmy, wyjdzie nas taniej i raźniej ;)
Co do reszty organizacji to polecam za dużo nie pić (upijajcie za to innych), ja w piątek rezygnuje z pokera...no może z siedzenia do późnych godzin nocnych ;)
A ta młodzieżówka Kalwarii to w jakim wieku jest?? Bo ja moge przywieźć ekipe FCB jak trzeba :D
Nr legitymacji: MCP 264
Wiek: 39 Skąd: Walencja/Szczecin
Wysłany: 27-05-2009, 11:17
bajer napisał/a:
dondamajk napisał/a:
Stary no bez przesady... wszystko co potrzebujesz to www.pkp.pl ;-DDD Z Krk smigaja osobowki do Kalwarii i cala filozofia... jedyne problem, ze smigaja zadko... ;-P
tak sie tylko wtrace w waze przygotowania i powiem ze z tego co wiem to pociag do Kalwarii jedzie tylko jeden w ciagu doby wiec PKSy i auta z Krakowa to jedyny praktycznie srodek transportu :P takze zycze powodzenia w dotarciu na miejsce :P
Bardzo mozliwe... ale mi akurat pasuje w jedna strone... ;-D
Kargool napisał/a:
Witajcie,
W kwiestii organizacyjnej tylko, bo KluchaMO nie odpowiada mi na PW czy mogę prosić do niego jakiś kontak, albo się do mnie odezwij. Ja jadę w sobotę rano z Mysłowic autem, więc lepiej będzie jak się razem zabierzmy, wyjdzie nas taniej i raźniej ;)
Puscilem Ci nr na PW
Kargool napisał/a:
Co do reszty organizacji to polecam za dużo nie pić (upijajcie za to innych), ja w piątek rezygnuje z pokera...no może z siedzenia do późnych godzin nocnych ;)
Spoko- bedziemy trzymac fason.
Kargool napisał/a:
A ta młodzieżówka Kalwarii to w jakim wieku jest?? Bo ja moge przywieźć ekipe FCB jak trzeba :D
Tego nie wiem, a co do FCB, to niech sobie ogranizatorzy sami radza. ;-D
_________________ "Forza Milan! Milan Campione! Forza Milan! Il Milan Ole! Vinci Per Noi!
Ani myślę, że będzie inaczej... A jak będzie to wiecie, górka kalwaryjska czeka na maratończyków :D
szlifujmy formę, ja mam jutro mecz ligowy, mam nadzieję, że nic mi się nie stanie i na sobotę będę zwarty i gotowy:D
Nr legitymacji: MCP 264
Wiek: 39 Skąd: Walencja/Szczecin
Wysłany: 27-05-2009, 18:32
Malo brakowalo i bym zapomnial o jednej dosc istotnej informacji, ktora moze sie przydac wszystkim zagubionym owieczkom... gdybym ja nie odbieral (601 935 397 i tak jak pisalem bede na miejscu od okolo 14:30 w Piatek), to zawsze w ostatecznosci mozecie prosic o pomoc koordynatorke na miejscu, czyli:
Paulina Dębowska
tel: 603 333 019
Bardzo ogarnieta dziewczyna, wiec ze spokojem oddaje Was w jej raczki... ;-PPP
_________________ "Forza Milan! Milan Campione! Forza Milan! Il Milan Ole! Vinci Per Noi!
Witam,
Jako że turniej już jutro, a moja świeżo kupiona koszulka nie dotarła, to proszę żeby mi ktoś zabrał "pasiaka" rozmiar M :D Dzięki wielkie i do zobaczenia w sobotę rano.
Pozdro
bajer
Nr legitymacji: MCP 608
Wiek: 34 Skąd: Poznań
Wysłany: 31-05-2009, 18:23
to gratulacje dla HSV i dla naszych ze zrobili to co prawdziwy Milan, widocznie ten sezon zwiazany jest z trzecimi miejscami :D a ten wynik to i tak ladnie, gdyby nie Inter znowu przed nami... ;)
Generalnie impreza bardzo udana. Pod względem sportowym udało nam się zaprezentować całkiem korzystnie. Większość z nas na miejscu zameldowała się w piątek późnym wieczorem. Zostaliśmy bardzo miło przyjęci przez Dondamajka oraz fan kluby Arsenalu i Liverpoolu. Potem na miejsce dołączył jeszcze West Ham. Oczywiście wzięliśmy udział w imprezie integracyjnej wraz z pozostałymi uczestnikami turnieju. Jak zwykle okazało się (ale to po fakcie;)) że poszczególne FC miały osobną reprezentację na imprezę integracyjną a osobną na piłkarską - natomiast my musieliśmy sobie radzić w obu wydarzeniach w jednym składzie ;)
W sobotę rano byliśmy lekko zdziwieni, że poszczególne ekipy wystawiły składy daleko różniące się od tych zaprezentowanych podczas wieczorku zapoznawczego, do tego u nas z powodów osobistych z udziału w turnieju musiał zrezygnować Sebinho i musieliśmy sobie radzić z zaledwie jednym rezerwowym. Los nam sprzyjał gdyż trafiliśmy do grupy z Ajaxem i od początku było pewne że awansujemy do fazy pucharowej, ale kluczowe jak się później okazało było aby awansować z pierwszego miejsca i być rozstawionym. Patrząc na to co na rozgrzewce wyprawiali z piłką gracze Ajaxu trudno było o optymizm, ale powiedzieliśmy sobie że powalczymy. Niestety po kilku minutach mimo w miarę wyrównanej gry przegrywaliśmy 1:4, ale wtedy do głosu doszło nasze europejskie DNA i pod koniec meczu wynik brzmiał 5:4. Niestety wtedy obudziły się upiory z La Corunii, Stambułu i Eindchoven i w ostatniej akcji meczu straciliśmy gola na 5:5. Jednak później lepiej wykonywaliśmy 11 i to my wyszliśmy z grupy na 1 miejscu.
W tym momencie było już jasne że zdecydowanym faworytem turnieju jest ekipa HSV, złożona z piłkarzy grających w niższych ligach i tak naprawdę nie mająca wiele wspólnego z niemiecką ekipą. Była to jednocześnie ekipa z która bardzo mocno się zintegrowaliśmy i wspieraliśmy nawzajem :)
Nam los przydzielił za przeciwnika zespół Arsenalu, który bardzo dzielnie walczył z HSV przegrywając zaledwie 1:2 co wzbudziło nasze obawy. Jednak po znakomitym meczu udało nam się wygrać 3:1 i to my znaleźliśmy się w najlepszej czwórce turnieju.
Najliczniej reprezentowaną ekipą była drużyna Interu, która w tym czasie bawiła się na zlocie, na turniej przyjeżdżając autokarem. Niestety nie obyło się bez niemiłych zachowań ze strony naszych kuzynów w stosunku do nas, jednak później okazało się że i w tamtej ekipie są ludzie na poziomie potrafiący się zachować w odpowiedni sposób.
Niestety w sobotni wieczór popełniliśmy podobny błąd jak w piątek wystawiając tą samą ekipę do dalszej integracji, podczas gdy inni półfinaliści dość szybko udali się na odnowę biologiczną i odpoczynek ;)
Niestety w półfinale los przydzielił nam zespół HSV, który był poza zasięgiem jakiegokolwiek innego zespołu na tym turnieju. Wynik 1:5 nie do końca pokazuje co tak naprawdę działo się na boisku i jest zdecydowanie zbyt wysoki, choć trzeba przyznać że rywale byli po prostu lepsi, choć wydaje się że porażka jedną, dwoma bramkami bardziej odzwierciedlała by to co działo się na boisku. Organizatorzy nie przewidzieli meczu o 3 miejsce, które zajęliśmy razem z ekipą Tottenhamu.
Ekipa HSV, której mocno kibicowaliśmy w finale, mimo ogromnego zmęczenia po półfinale :) ostatecznie w rzutach karnych pokonała Inter, co wywołało sporą radość w naszym obozie. Choć trzeba przyznać że nasi kuzyni wystawili również bardzo mocny zepsół który do końca walczył z charakterem.
W turnieju brało udział 11 ekip, zostaliśmy nagrodzeni kilkoma gadżetami: pucharem, torbą sportową, dyplomami, dwoma piłkami i kilkoma innymi gadżetami. Ja te rzeczy mam u siebie w domu i czekam na jakąś informację od zarządu MCP, co zrobić z tymi fantami :)
Turniej był bardzo udany, atmosfera świetna, prócz kilku małych wyjątków, także zachęcam wszystkich do udziału w następnej imprezie, bo niestety byliśmy najsłabiej reprezentowanym fan klubem w tym roku. W zasadzie każdy fan klub, miał swoich kibiców, flagi, race itd itp, my pod tym względem zaprezentowaliśmy się zdecydowanie najgorzej.
Sebinho
Nr legitymacji: MCP 605
Wiek: 39 Skąd: Gdynia
Wysłany: 31-05-2009, 23:18
Bardzo mi przykro ze nie moglem przyjechac sytuacja losowa i dla mnie bardzo bolesna.. jednakze goraco wam gratuluje wynikow!
mam nadzieje ze bede mial okazje z wami pograc jeszcze !
Carlo wszystko fajnie opisał, ale ja dołożę coś jeszcze od siebie. Zdaje się, że mamy największy fan klub, a na spotkaniu byliśmy grupą najskromniej ilościowo reprezentowaną. Szkoda, że zgłosiło się tak mało osób, szkoda też, że nikt (poza Justyną) nie przyjechał nam pokibicować. Jak pokazał Mike, Julek, chłopaki ze Śląska czy też ja sam - przyjechanie do Kalwarii nawet z daleka to nie taki wielki problem. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie nas zdecydowanie więcej!
Mimo wąskiego składu walczyliśmy na kilku frontach i generalnie na każdym z nich osiągnęliśmy niezaprzeczalne sukcesy :). Za taki trzeba uznać trzecie miejsce w turnieju, tym bardziej, że w drodze do półfinału pokonaliśmy dwie bardzo silne ekipy Ajaxu i Arsenalu. Przegraliśmy jedynie z zespołem HSV, który później (zdecydowanie zasłużenie) wygrał cały turniej. Tutaj należą się chłopakom z Hamburga gratulacje i pozdrowienia, gdyż naprawdę to była fajna ekipa, która nas wspierała dopingiem, a nasz pojedynek półfinałowy był meczem przyjaźni (przypieczętowanej dodatkowo wieczorną integracją ;)), poprzedzonym wspólną rundą honorową wokół boiska.
Na froncie integracji z innymi uczestnikami spotkania także wypadliśmy bardzo korzystnie. Przyjechaliśmy co prawda w piątek dopiero wieczorem, ale bardzo szybko nadrobiliśmy zaległości i do późnych godzin nocnych braliśmy udział w imprezie. Wykonywaliśmy liczne przyśpiewki milanowskie, w tym te własnego autorstwa. Co ciekawe kibice Interu 'dopingowali' nas podczas meczów tymi samymi przyśpiewkami ;). Kiedy było trzeba - pokazywaliśmy charakter i to nie tylko na boisku. Przekonali się o tym chłopaki z West Hamu, ale następnego dnia żadnych pretensji nie było.
Podsumowując: impreza była naprawdę przednia i organizatorom należą się wielkie podziękowania. Za jedyne 20zł można było przeżyć wiele przyjemnych chwil, poznać nowych ludzi, pograć w piłkę i skorzystać z wielu dodatkowych atrakcji z koncertem Waweli włącznie :) Dzięki także dla całej ekipy MCP za wspólnie spędzony czas i integrację, co dla niektórych skończyło się wspólnymi nocami w jednym łóżku :).
_________________ "Znam twoje czyny,
że ani zimny , ani gorący nie jesteś.
Obyś był zimny albo gorący!
A tak, skoro jesteś letni
i ani gorący, ani zimny,
chcę cię wyrzucić z mych ust."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach